Lubicie czwartki? Bo my tak. W czwartki jeździmy na basen. A ten ostatni to był dla nas dzień pełen niespodzianek i świetnej zabawy. Spacer na Bindową, pierwsze w tym roku puszczanie latawców, spacer Doliną Zimnika, gdzie jeszcze można było znaleźć grzyby. Poznaliśmy też pracę leśników. Pan leśniczy, który oprowadził nas po szkółce leśnej Nadleśnictwa Węgierska Górka, opowiadał o tym, jak pozyskać nasiona, ile trzeba czekać, żeby z nasion wyrosło malutkie drzewko, które można zasadzić w lesie. Zawzięcie liczyliśmy słoje na pniu 100 letniej daglezji. Na parkingu przy rozpalonym ognisku czekali nasi rodzice. Była kiełbasa, świeży chleb, dużo picia i słodycze. Była też świetna zabawa. Oby takich dni jak najwięcej, bo bardzo lubimy, jak Nasza Pani się uśmiecha.
Uczniowie i uczennice klasy 5 b